Strony

czwartek, 12 stycznia 2017

59. |HISTORIA, KTÓRA ZAPADA W PAMIĘĆ | "#ME" | JOANNA FABICKA #CÓRKA ZEUSA

Tytuł oryginału: -
Wydawnictwo: Ya!
Ilość stron: 202
Seria: -
Tom: -

"Miłość jest dowodem na to, ze Bóg ma czarne poczucie humoru."

Piętnastoletnia Sara nie ma łatwego życia. Poszła do liceum, do którego nie chciała, gdzie wszyscy różnią się od niej i się z niej wyśmiewają. Nie wygląda też, jak  one. Ma nadwagę, jest bardzo wysoka i nie jest tak bogata.
A przede wszystkim zmaga się z problemem.
Zmaga się z problem nie swoim a matki.
Ewa, czyli owa matka Sary, jest cenioną dziennikarką. Szczupła, ładna, kontaktowa. Jednak jest alkoholiczką.
Sarę dotykają najgorsze sprawy: przemoc i obraza ze strony rodzicielki, nieakceptacja rówieśników i pieniądze przepijane przez Ewę.
Pewnego dnia w jej życiu pojawia się Józek, dzięki któremu Sara poznaje dobroć i… Miłość.

Odbijanie się od dna nie jest niczym innym jak przygotowaniem na kolejny upadek."

Cała powieść bez przerwy daje nam złudne nadzieje. Gdy Ewa odstawia alkohol i wraz z córką spędza mile czas, żartując, rozmawiając… Już za chwilę znów staje się agresywną alkoholiczką. Niektóre sytuacje były dla mnie tak wstrząsające, że przyłapałam się na tym, że przerywałam książkę i się gdzieś zapatrzyłam… Mocna historia, która pokazuje nam bolesną prawdę, bo przecież… To się na tym świecie dzieje naprawdę.

Można odnaleźć pewne wady, jak np. to, że bohaterowie nie byli wyrysowani w jakiś przegenialny sposób, a język był dość prosty, jednak siedząc i wgłębiając się w powieść wydaje się to nie mieć znaczenia. Zwracamy uwagę tylko na fabułę, która boleśnie wbija kołek w serce.

Nie wzruszyłam się na niej, aby płakać w poduszkę, ale raz po raz miałam łzy w oczach. Rzeczywistość dla Sary była okrutna, jednak dziewczyna walczyła. Trzymała się, za co naprawdę ją podziwiam. Jak i również za – nie będę spojlerować – sytuację u pielęgniarki. Jeśli czytaliście tę książkę to napiszcie, czy wy również byliście przez chwilę zszokowani tym wydarzeniem.

Książka zapadła mi w pamięć, ale nie super-realistycznymi bohaterami, fantastyczną fabułą, ani wyszukanym językiem, ale sytuacjami. Przykrymi, wzruszającymi, dającym nam odnieść wrażenie, że nie ma nadziei, że jest, a potem znów znika.


Daje jej

8/10


Za:
- wzruszającą historię
- poruszenie dość trudnego tematu
- że zapadła w pamięć
- lekki język
- niewyszukanych charakterów postaci

- i kilka innych błędów, które na tle wydarzeń nie rzucały się w oczy

6 komentarzy:

  1. Sama nie wiem do końca, czy chcę sięgnąć po tę książkę. Podejrzewam, że jeśli ujrzę ją w bibliotece, to dam jej szansę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że mimo to, że wzbudziła we mnie takie emocje, to nie jestem pewna, czy do niej kiedyś powrócę ;)

      Usuń
  2. O, nie znałam tej książki, ale teraz wiem, że po nią sięgnę ;D.


    papierowe-strony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostrzegam, że nie jest napisana jakoś genialnie, ale wydarzenia poruszają :D

      Z chęcią wejdę na bloga

      Usuń
  3. Z chęcią przeczytam!
    melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń