Przerwa #Corka Zeusa

Hej wszystkim!
Pewnie zauważyliście, że od pewnego czasu nie pojawiają się posty I należy wam się wwyjaśnienie... Także... Nie mam internetu od pewnego czasu :( Ale mam juž przygotowaną recenzję I w przyszłym tygodniu powinna się pojawić!
I przypominam o konkursie! Macie jeszcze trzy dni aby się zgłosić!
Przepraszam i pozdrawiam!

- NARESZCIE JĄ MAM - |WYBRANA| P. C. CAST, KRISTIN CAST #Córka Zeusa

UWAGA! RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY Z POPRZEDNICH CZĘŚCI!

Nareszcie udało mi się zdobyć trzecią część!

Od daaaaaawna (kilka lat) ktoś nie oddaje jej do biblioteki, ale Wampiratka (♥) wymieniła mi ją na Japaniconie! Dziękuję :3

Są serie, które zachwycają nas stylem pisania autora, bohaterami, akcją... A są serie, które po prostu są i wciągają nas, nie wiadomo nawet dlaczego. 

Tytuł oryginału: Chosen

Seria: Dom Nocy*

Tom: 3

Wydawnictwo: Książnica

Ilość stron 293

*Upadek Kalony*Klątwa Neferet*Ślubowanie Lenobii*Przysięga smoka*Naznaczona*Zdradzona*Wybrana*Nieposkromiona*Osaczona*Kuszona*Spalona*Przebudzona*Przeznaczona*Ukryta*Ujawniona*Wyzwolona*

Zoey spędza w szkole już drugi miesiąc. Ma przyjaciół, chłopaka (nawet trzech), ale... Bez Stieve Rae już nie czuje się tak dobrze. Ciągle wspomina dobrą koleżankę. Nie mówi o tym, co się z nią stało nikomu. Nawet reszcie ich paczki. 

Pewnego dnia w szkole dochodzi do tragedii - ktoś zostaje zamordowany. Wampiry są coraz mniej bezpieczne, a Zoey nie wie już, komu może ufać. Chce uratować swoją przyjaciółkę, szkołę, a do tego zmaga się z trudnym wyborem - Heath, Erik, czy Loren?

Akcja była... Umiarkowana. W większości mamy miłosne rozterki bohaterki, które były irytujące... Ale o tym już dokładnie za chwilę. Także... Jeśli się coś działo, to czytało się ją całkiem szybko, ponieważ... Cóż, kiedy była akcja, działo się ciekawie. 

Zoey była tak wkurzająca, że miałam ochotę nią potrząsnąć! Dziewczyno ogarnij się! Co z tobą nie tak?! Masz super chłopaka i wspaniałych przyjaciół... Czemu wszystko rujnujesz?! Najbardziej drażnił mnie jej związek z Lorenem, który denerwował mnie mocniej niż ona. Momentami Zoey zachowywała się, jak dziecko, a czasem... tak wredna... Robiło mi się żal Erika, naprawdę, mimo, że w postacie nie wczuwałam się za bardzo. I tak, jak sądziłam, jeszcze bardziej polubiłam Afrodytę. 

Cóż, czy w ogóle warto po nią sięgnąć? Ja sięgnęłam, ponieważ jak pisałam... Seria mnie wciągnęła! Ciekawi mnie wątek ze Stevie Rae... I tak, sięgnę po kolejną część...

5/10

PS Nadal nie przyzwyczaiłam się, że wampiry mają tatuaż pomiędzy oczami ;-;

Naznaczona: KLIK
Zdradzona: KLIK

|"NA JESIENNE WIECZORY"| KONKURS Z OKAZJI PIERWSZEJ ROCZNICY BLOGA!! ♥♥♥♥

Cześć wszystkim! :D 8))))))) *
Tutaj Córka Zeusa, Wampiratka i Deryn Sharp. Nie jest to ani recenzja, ani Tag... Dokładnie rok temu, w dniu 11 października, Córka Zeusa założyła bloga Zapisane w słowach! Także dzisiaj jest pierwsza rocznica! Yay! :3
Z tej okazji mamy dla was konkurs "Na jesienne wieczory", organizowany przez Córkę Zeusa i Wampiratkę.
Co trzeba zrobić?

• Napisać komentarz "Biorę udział" z tytułem wybranej przez siebie książki (ewentualnie, nie jest to wymaganie, maila)
• Obserwacje bloga i udostępnienie linka z konkursem (na Facebooku, Instagramie, Google +) jest dodatkowym losem. 

Przykład komentarza zgłoszeniowego:

Biorę udział
Wybrana książka:
//mail:
//obserwuję jako:
//udostępniam link na:
(// - dodatkowo)

Można się zgłaszać do 26 października, a wyniki podamy w dniach 27-28.

Książki, które można wygrać:

1. "BZRK" Michael Grant

2. "Córka dymu i kości" Laini Taylor

3. "WICKED. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu" Gregory Maguire

Serdecznie zapraszamy i życzymy powodzenia!

PS z okazji rocznicy możecie też zauważyć, że zmienimy wygląd bloga. Mamy nadzieję, że wam się spodoba! :3

Córka Zeusa, Wampiratka, Deryn Sharp

*Emotka specjalnie od Wampiratki

- BYĆ WAMPIREM O IMIENIU BILL - |MARTWY AŻ DO ZMROKU| Charlaine Harris #Córka Zeusa

„Martwy aż do zmroku” jest popularną książką. Na jej podstawie powstał serial – „Czysta krew”, który mam zamiar obejrzeć.

Tytuł oryginału: Dead Until Dark

Seria: Sookie Stackhouse*

Tom: 1

Wydawnictwo: MAG

Ilość stron:386

*Martwy aż do zmroku*U martwych w Dallas*Klub martwych*Martwy dla świata*Martwy jak zimny trup*Definitywnie martwy*Wszyscy martwi razem*Gorzej niż martwy*Dotyk martwych*Martwy i nieobecny*Martwy w rodzinie*Martwy wróg*Pułapka na martwego*Na zawsze martwy*After dead*

Sookie Stackhouse jest kelnerką. Mieszka w Luizjanie. Mimo iż jest atrakcyjną blondynką, cieszącą się powodzeniem, nie chodzi na randki. Dlaczego? Ma dar – potrafi czytać w umysłach, co znacząco ją odpycha, gdy wie, że facet myśli, np. o jej piersiach. Pewnego dnia do baru, w którym pracuje wchodzi wampir o dość nietypowym, jak dla wampira imieniu, Bill. Jest przystojny, a do tego Sookie nie może odczytać jego myśli.

Wszystko byłoby perfekcyjne, gdyby nie morderstwa dwóch (…trzech?) kobiet, ponieważ ludzie obwiniają o to wampiry.

Dlaczego sięgnęłam po tą książkę? Najpierw zauważyłam drugą część u Wampiratki, która zaintrygowała mnie śliczną okładką (cała seria jest piękna). Chciałam się zapoznać z tymi powieściami, spodziewałam się nieszablonowej historii, która pokaże mi wampiry w innej, rzadko teraz spotykanej odsłonie.

Cóż… Zawiodłam się.

Prawie nigdy nie odkładam książek, jeśli ich nie skończę. Tak… Teraz nie dałam rady i zostawiłam te 100 stron nieprzeczytanych. Powieść mi się tak dłużyła i ciągnęła, jak flaki z olejem. Styl pisania autorki wydawał mi się infantylny… Także, jakby pani Harris chciała wydać jakąś książkę dla dzieci, uważam, że byłaby naprawdę dobra.

Sookie jest nijaka, tak jak wszyscy bohaterowie. Nikt mnie nie zaskoczył, nikogo nie polubiłam, jak już to raz po raz ktoś mnie zirytował. Nie wczułam się w żadną postać, a ich wybory często były po prostu głupie.

A imię Bill kompletnie mi nie pasowało.

Dialogi, zwłaszcza pomiędzy Billem a Sookie były… Suche. Drętwe. Bez emocji.

Czytając ją, myślałam, że czytam opowiadanie nastolatki, a po chwili przypominałam sobie – hej! To jest książka! I to ta ciesząca się sławą!

Tak, no cóż. Mnie nie zachwyciła.

Może jeszcze kiedyś się za nią zabiorę. Zobaczymy, może bardziej mi się spodoba, bo teraz nie mogę powiedzieć nic więcej  - co chciałam, napisałam.

3/10

Jestem czasem zbyt łagodna…

Charlaine Harris – urodzona 25 listopada 1951 roku w USA. Pisze thrillery i horrory. Siedem jej powieści równocześnie znalazło się w bestsellerach „New York Timsa”. 

|WRZESIEŃ| w moim obiektywie #Córka Zeusa

Heejj ^^

Tak właśnie, w bardzo szybkim tempie, zleciał cały wrzesień.

Dzisiaj zaczął się październik i powiem wam, że ciężko mi uwierzyć, że nie dawno był pierwszy dzień szkoły. Zrobiłam w tym miesiącu tak dużo rzeczy...

Poszłam do szkoły. Wooow xD Gratulacje mi!

Były urodziny mojego taty i mojej babci.

Byłam na filmie "Moja chuda siostra"

Poszłam na mecz (zawsze chciałam pójść, ale nigdy nie byłam! Aż do września tego roku).

Dostałam bilety na Notre Dame de Paris.

Kupiłam dwie książki.

Zrobiłam z Wampiratką dwie sesje zdjęciowe.

Naprawdę. Ten miesiąc minął mi błyskawicznie.

A wam? Co porabialiście we wrześniu?

Jeśli chcecie być bardziej na bieżąco z tym, co czytam, albo z naszymi "sesjami", albo chcecie zobaczysz więcej zdjęć z nich to wbijajcie na mojego Instagrama: KLIK. Zapraszam do zdjęć!

| MEDYCZNY BOOK TAG | ---> #Deryn Sharp

Dziś przychodzę do Was z moim pierwszym Tagiem na tym blogu. Jest to medyczny booktag, jak można zauważyć w tytule ;-). Bez zbędnego przedłużania, zapraszam! (Ta wypowiedź zawiera SPOILERY)

1. Anestezjologia - książka, która była tak nudna, że cię uśpiła

Pierwsza książka, o której pomyślałam to "Krzyżacy" Henryka Sienkiewicza. Jako jedna z niewielu osób w mojej klasie przeczytałam tą lekturę, lecz była to istna harówka. Męczyłam się nad tą książką ponad dwa tygodnie i ilekroć zaczynałam czytać, zasypiałam.


2. Diagnoza - smutna książka

Na pewno muszę tu wymienić "Delirium" Lauren Oliver. Pomimo, że książka moim zdaniem była słaba, to końcówka wzruszyła mnie do łez. Drugą książką jest "Złodziejka książek" Markusa Zusaka, przy której również uroniłam nie jedną łezkę.


3. Zawał - książka z nagłym zwrotem akcji

 Zdecydowanie trzeci tom Akademii Wampirów "Pocałunek cienia" Richelle Mead. Po jej przeczytaniu zabrałam się od razu za następną część, bo nie mogłam wytrzymać dziesięciu minut bez myślenia o tym, co stanie się dalej. Cała seria sześciu książek była tak ciekawa, że przeczytałam ją w trzy tygodnie. Wszystkim polecam ten cykl.


4. Dentysta - książka, której szczerze nie lubisz

Długo zastanawiałam się nad tą pozycją, bo z każdej książki staram się zawsze wyciągnąć coś pozytywnego, lecz jeżeli muszę już coś wymienić, to podam "Delirium". Autorka miała dobrą koncepcję, lecz styl pisarski nie zachęcił mnie do przeczytania następnych części. Możliwe, że jest to wina tłumaczenia. Jest jeszcze jedna książka, a mianowicie druga część Diabelskich Maszyn "Mechaniczny Książe" Cassandry Clare. Przeczytałam sto sześćdziesiąt stron i stwierdziłam, że nudzi mnie ta książka.


5. Doktorze, straciliśmy pacjenta - książka z niespodziewaną śmiercią

 "Lek na śmierć" Jamesa Dashnera. Zdecydowanie. Bez spoilerów dodam, że wszyscy którzy czytali, wiedzą o co chodzi.


6. Operacja - książka, przy której wstrzymałaś oddech ze zdenerwowania i napięcia

I tutaj w reszcie mogę wymienić moją ulubioną trylogię pt. "Lewiatan" Scotta Westerfelda. Jest to tak genialna powieść, że nie wiem co napisać. Powiem tyle. Na tym blogu na pewno pojawi się recenzja wszystkich trzech książek.


7. Pobierani krwi - krwawa książka

Nie czytałam żadnej krwawej książki. Jedyne co mogę wymienić to "Szklany Tron", choć nie wiem czy to się zalicza...


8. Komu lekarstwo? - Gorzkie zakończenie

Odpowiedzią jest "Gwiazd naszych wina" Johna Greena. Pod koniec, główna bohaterka ma się "dobrze", czego nie można powiedzieć o Augustusie, który umiera w wyniku nawrotu choroby. Na końcu książki cały czas zostaje w nas uczucie kruchości naszego życia.


9. Zawroty głowy - książka ze świetnym wątkiem miłosnym

Sądzę, że ten punkt muszę oddać Clary i Jace'owi z serii Dary Anioła. Podczas czytania powieści z niecierpliwością czekałam, aż zostaną oni sam na sam i będą rozmawiać o ich związku i nie tylko...


10. Rozprzestrzenienie się zarazy - kogo tagujesz?

Taguję Nike z naszego bloga, ponieważ dawno jej tu nie widziałam. :-)


Mam nadzieję, że tag się spodobał. Było to bardzo ciekawe doświadczenie - analizowanie książek i wybieranie tych najlepszych. Polecam każdemu wykonać taki tag, nawet bez publikowania go nigdzie. Do zobaczenia następnym razem.