wtorek, 9 maja 2017

71. BRAK RYZYKA TO NAJWIĘKSZE NIEBEZPIECZEŃSTWO | "PONAD WSZYSTKO" | NICOLA YOON #CÓRKA ZEUSA


Tytuł oryginału: Everything, Everything
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Ilość stron: 324
Seria: -
Tom: -

"Wszystko niesie z sobą pewne ryzyko. Nierobienie niczego też jest ryzykowne. Decyzja należy do ciebie."

Wielu z nas zapewne ma na coś alergię. Bodajże na pyłki, a może na jakiś składnik spożywczy. A teraz spójrzmy na to, że mielibyśmy być  uczuleni na wszystko.
Osiemnastoletnia Madeline wie co to oznacza. Nie może wyjść z domu, w którym
  co jakiś czas ma filtrowane powietrze, gdyż może się to zakończyć tragicznie. Całe dnie spędza czytając książki, grając z mamą w gry, rozmawiając z pielęgniarką, bądź na obserwowaniu sąsiadów przez okno. Krótko mówiąc: rutyna.
Dla młodej dziewczyny nie jest to zbyt komfortowe, aczkolwiek Madeline przywykła do takiego trybu życia i zaakceptowała to, rozumiejąc swoje położenie.
Pewnego dnia dziewczyna wygląda przez okno, jak zwykle, aby zobaczyć nowych sąsiadów. Nie wiedziała, że ten dzień zmieni jej życie. Madeline widzi przystojnego chłopaka, ubranego na czarno – Olly’ego. Początkowo piszą ze sobą maile i rozmawiają gestykulując przez okno (okno sypialni Madeline wychodzi na okno chłopaka). Jednak dzięki niemu Maddy rozumie, że jej życie nie dokońca ją satysfakcjonuje i uszczęśliwia.

"Dziwnie zdać sobie sprawę, że jest się gotowym umrzeć. To nie nagły przebłysk, cudowne olśnienie, ale powolny proces, jak uchodzące z balonu powietrze, tylko na odwrót."

Książkę czyta się po prostu błyskawicznie. Zajęło mi to dzień, ponieważ Nicola Yoon ma prosty i przyjemny styl pisania. Narracja jest pierwszoosobowa, więc natykamy się tu na młodzieżowy, lekki język. Do tego spotykamy tu notatki, zapiski, rysunki i tzw. „słownik Madeline”, przez co książkę pochłania się, nawet nie orientując się kiedy.
Postać Maddy podobała mi się pod tym względem, że mimo choroby nie miała ona żadnej depresji. Pogodziła się ze swoim losem. Uznała, że jest tak jak być musi i nie zmieni tego, buntując się przeciwko światu. Inne postacie też były w porządku, aczkolwiek nie bardzo zapadły mi w pamięć. Może jedynie fakt, iż każda ma swoją historię. Ojciec i brat Maddy zginęli w wypadku i została tylko z matką, Olly ma agresywnego ojca, a pielęgniarka Carla córkę, z którą marzy jej się kontakt, taki jaki ma Madeline ze swoją. Przez te sytuacje bohaterowie wydają nam się bardziej ludzcy i nikt z nich nie ma idealnego życia.
Końcówka była dla mnie zaskakująca i nie przewidziałam jej. Oczywiście nie powiem wam co się wydarzyło, bo nie chcę spoilerować tej powieści, ale zdziwiło mnie to co się wydarzyło. W międzyczasie możemy spotkać się z humorystycznymi wstawkami, przez co książkę jeszcze przyjemniej się czyta.
Dodatkową zaletą tej pozycji jest jej wydanie. Jak już wspomniałam, w środku znajdziemy jakieś notatki, maile i tym podobne, ale już sama okładka przyciąga oko, bo jest prześliczna. Jest dość gruba i ma skrzydełka. Strony też nie są cienkie i żółte, nie białe, więc wszystko jest super! ;)

Dlaczego mogę wam polecić tę pozycję? Książka jest lekka, czyta się naprawdę szybko, więc może zadziałać na zastój czytelniczy ;) Zawiera zaskakujące zakończenie i bohatera, a także nas rozweseli w pewnych sytuacjach :D

7/10

2 komentarze:

  1. Bardzo mi się ta książka podobała i działa ona cudna podczas kaca :D Jestem również ciekawa ekranizacji ^^

    OdpowiedzUsuń