wtorek, 31 stycznia 2017

1. BOOK HAUL STYCZEŃ 2017 #CÓRKA ZEUSA


Cześć!
Witam was w pierwszym Book Haulu na tym blogu J Nie wiem, czy taki post będzie się pojawiał, co miesiąc, gdyż nie kupuje tyle książek. W styczniu udało mi się nabyć ich dość sporo, więc
przedstawię wam je wraz z krótką notką od wydawcy :D Serdecznie zapraszam! Książki nie są pokazane w kolejności, w jakiej do mnie trafiły.
A! I jeśli wy czytaliście, którąś z tych pozycji to zachęcam do wyrażenia swoich opinii w komentarzach.





     1.„Zwiadowcy. Królowie Clonmelu” John Flanagan, wydawnictwo: Jaguar, stron: 472

Opis może zawierać spojler, gdyż jest to część ósma

 Ku wielkiemu zdziwieniu Willa, Halt nie pojawia się na dorocznym Zlocie Zwiadowców. Okazuje się, że musiał wyruszyć Do Sisley, by sprawdzić pogłoski na temat niepokojących wydarzeń na zachodnim wybrzeżu. Fatalne nowiny, jakie przywozi Halt, nie nastrajają optymistycznie… Kult wyznawców fałszywego bóstwa panoszy się w Hibernii, którą od Araulenu dzieli zaledwie wąska cieśnin. Pięć z sześciu hibernijskich królestw zostało już podporządkowanych Tennysonowi, przywódcy groźnej sekty. Jeśli uda mu się opanować ostatnie z nich, Clonmel, bezpieczeństwo Araulenu będzie zagrożone. Will, Halt i Horace wyruszają na Zachód, by nakłonić króla Clonmelu do walki. Klucz do powodzenia misji spoczywa w dłoni mistrza zwiadowców. Jakie sekrety kryją się w przeszłości Halta i w jaki sposób mogą one wpłynąć na sytuację w Hibernii?






      

     2. „Zwiadowcy. Halt w niebezpieczeństwie” John Flanagan, wydawnictwo: Jaguar, stron: 512
Opis może zawierać spojlery, gdyż jest to część dziewiąta
Podczas sądu opatrzności Tennyson, fałszywy  prorok Alsejsza zniknął bez śladu. Halt, który musiał zająć się sprawą sukcesji korony Clonmelu, wysłał w pościg tylko Willa Gdy Sean z Carrick objął tron, a dotychczasowy król, Ferris, spoczął na Wzgórzu Kurhanów, Halt wraz z Horace’em ruszyli śladami przyjaciela. Halt postawił sobie za punkt honoru, by pojmać przywódcę Odszczepieńców. Wprawdzie Will pokonał jednego z najętych przez Tennysona Genoweńczyków, ale dwaj pozostali jeszcze przy życiu.
Czy nadzwyczajne umiejętności łucznicze zwiadowców wystarczą, by pokonać cudzoziemskich kondotierów…?
Czy mrukliwego mistrza sztuki zwiadowczej czeka jego ostatnia bitwa?










3.”Drużyna. Pościg” John Flanagan, wydawnictwo: Jaguar,stron: 408
Opis może zawierać spojlery, gdyż jest to część trzecia
Mieszkańcy Hallasholm niepokoją się dziwnym zachowaniem swego oberjarla. Codziennie spaceruje po plaży, wypatrując czegoś w oddal. Trójkątny żagiel wciąż nie pojawia się na horyzoncie, jednak Erak dobrze wie, że Hal nie zrezygnuje z misji odzyskania skradzionego Andomala i kiedyś wróci do domu.
Czaple tymczasem nie przestają ścigać podstępnego Zavaca, by odebrać mu najcenniejszy dla każdego Skandianina skarb. Nie zważają na to, że piracki okręt jest najpotężniejszy, a jego załogo składa się z pięćdziesięciu bezwzględnych rzezimieszków.
W pogoni za „Krukiem” Hal i jego drużyna zapuszczają się w głąb lądu, żeglując po leniwych wodach rzeki Dan.
Zavac jednak krzyżuje Skandianom plany, przekupując przywódcę jednego z nadbrzeżnych miast, by zatrzymał „Czaplę” na dłużej. Nie mogąc pokonać zamkniętej zapory, Hal decyduje się na przeprawę Dzikim Bystrzem, narażając towarzyszy na niemal pewną śmierć w zdradliwej kipieli.
Czy dzielni młodzieńcy dopadną w końcu Zavaca i wygrają decydujące starcie?
Czy uda im się odzyskać bursztynową kulę i zawiną wreszcie do rodzimego portu?








4.  „Pretty Little Liars. Kłamczuchy” Sara Shepard, wydawnictwo: Otwarte, stron: 278
Alison, szkolna gwiazda, znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później jej przyjaciółki: Emily, Aria, Spencer i Hanna, zaczynają otrzymywać niepokojące SMS-y. Ktoś zna sekrety, które chciały pogrzebać wraz z pamięcią o Ali.
Jak wiele dziewczyny są w stanie poświęcić, by prawda nie wyszła na jaw?


















5. „Dziedzictwo ognia” Sarah J. Maas, wydawnictwo: Uroboros, stron: 654
Opis może zawierać spojlery, gdyż jest to część trzecia
Pokonana Celaena może myśleć tylko o tym, jak pomścić śmierć przyjaciółki. Jako Królewska Obrończyni zobowiązana jest do służby władcy, ale to nie powstrzyma jej przed wymierzeniem mu sprawiedliwości. Ryzykując życie, Chaol, kapitan Królewskiej Gwardii, wysyła Celaenę do Wendlyn, by trzymać ją daleko od dworu. Nie wie, że to właśnie Wendlyn będzie miejscem, w którym zabójczyni zmierzy się ze swoimi najmroczniejszymi tajemnicami. Jeśli wyjdzie z tej próby zwycięsko, stanie się największym zagrożeniem dla Adarlanu.
Tymczasem nad królestwem gromadzą się czarne chmury. Czy Celaena znajdzie siłę, by je rozpędzić?
Jaką decyzję podejmie, gdy będzie musiała wybierać między lojalnością wobec własnych ludzi a wiernością tym, których kocha?










6. „Magia krwi” Anthony Huso, wydawnictwo: Prószyński i –Ska, stron: 653
Do bram Księstwa Stoneholdu, w którym nie ma prawowitego władcy, a od dwudziestu lat rządy sprawuje Rada, puka wojna. Następca tragicznie zmarłego króla, Caliph Howl, pobiera nauki w szkole dla magów w Desdae i nie śpieszy się do przejęcia schedy po wuju. W obliczu wojny tron Wysokiego Króla nie może już jednak pozostawać pusty, i Caliph musi opuścić bezpieczne mury Wyższej Szkoły.
Czeka go walka o własne dziedzictwo i losy Księstwa.
Tymczasem wiedźmy Shradnea poszukują zaginionej księgi „Cisrym Ta”, która pozwala władać mocą zdolną zniszczyć całe światy. Aby uwolnić jej potęgę będą potrzebowały Calipha.













7. „Gildia magów” Trudi Canavan, wydawnictwo: Galeria Książki, stron: 511
Co roku magowie z Imardinu gromadzą się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła im się przeciwstawić, ich tarcz ochronna nie jest jednak nieprzenikniona, jak się im wydaje.
Kiedy bowiem tłum bezdomnych opuszcza miasto, młoda dziewczyna, wściekła na okrutne traktowanie jej rodziny i przyjaciół, ciska w tarczę kamieniem – wkładając w to całą swoją złość. Ku zaskoczeniu wszystkich, kamień przenika przez barierę i dosięga jednego z magów.
Coś takiego jest nie do pomyślenia. Oto spełnił się najgorszy sen Gildii:  wmieście przebywa nieszkolona magiczka. Trzeba ją znaleźć – i to szybko, zanim jej moc wyrwie się spod kontroli, niszcząc zarówno ją, jak i miasto.









Posiadam także w nowościach dwie części "Nekroskopu" Briana Lumleya, ale, niestety, nie mam ich przy sobie.

Także ten miesiąc, jak na mnie, był obfity. Większość  z tych książek to powieści fantasy i to dość obszerne. Z tej listy zaczęłam już czytać „Dziedzictwo ognia”, ale nie wiem, kiedy pojawi się recenzja, bo naprawdę kiepsko mi to idzie L

A na razie, dziękuję za przeczytanie, komentowanie, obserwowanie i wchodzenie na naszego Facebooka :D

Ja właśnie zaczęłam ferie. Życzę wszystkim przyjemnej przerwy, a tym, którzy jeszcze jej nie mają, aby czekanie na nią zleciało szybko J

poniedziałek, 23 stycznia 2017

61. A JAKIE WY MACIE DRZWI? | "SILVER. PIERWSZA KSIĘGA SNÓW" | KERSTIN GIER #CÓRKA ZEUSA

Tytuł oryginału: Silber. Das Erste Buch Der Traume
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 409
Seria: Silver – księgi snów*
Tom: 1
*Silver. Pierwsza księga snów*Silver. Druga księga snów*Silver. Trzecia księga snów”

Nigdzie indziej nie poznasz człowieka lepiej ani nigdzie nie dowiesz się więcej o jego tajemnicach niż we śnie.

Liv Silver wraz ze swoją młodszą siostrą przeprowadzają się z matką do Londynu, gdyż ta poznała mężczyznę. Nie jest to nowa sytuacja dla dziewczyn. Dość często zmieniają zamieszkanie z powodu nowych to „miłosnych przygód” matki. Tym razem jednak siostry Silver zamieszkują z owym Ernestem i jego dziećmi: Graysonem i Florence.

Wszystko układa się znośnie. Do czasu.

Liv zaczyna mieć dziwne sny, w których występują tajemnicze, zielone drzwi oraz Grayson ze swoimi przyjaciółmi. Dziewczyna pragnie dowiedzieć się, czy mają one większe znaczenie, a nie, że są zwykłymi wyobrażeniami.

Jeśli nie czytaliście „Silver…” to zapewne o niej słyszeliście, gdyż stała się ona popularna w książkowej blogosferze. Zewsząd rzucało na mnie spojrzenie oko, które jest kluczowym punktem przepięknej okładki. Jednak nie byłam do niej aż tak przekonana, aby od razu się na nią rzucać, czy wydawać pieniądze. Udało się jej w końcu do mnie dotrzeć.

Jestem jedną z tych osób, które nie wielbią tej książki i nie należą do grona jej fanów. Mimo że przez duże litery i dość ciekawą akcję to czytało mi się ją dość długo. Kiedy do niej zasiadałam pochłaniałam ją i nie zauważałam, jak mijam następne strony, był jednak taki problem, iż… No cóż… Kiedy sobie leżała na stoliku, nie chciało mi się jej czytać. Samo zabranie się do niej było dla mnie dość ciężkie…

Może wpływ miał na to fakt, że książka była dla mnie… Schematyczna. Dziewczyna, najprzystojniejsi chłopacy w szkole, do których ciężko dotrzeć, a tu proszę… Jej się udaje! Dlaczego? Hm, kto to wie?

Sam wątek z drzwiami w snach był naprawdę fantastyczny. Każdy ma drzwi, przez które może przechodzić do snów. Wszystkie wyglądają inaczej. Tak samo ważny demon. Historia z nim była ciekawa, jednak chyba nie do końca dopracowana, a może tylko ja tak to odebrałam?

Liv, jako tako, miała charakter. Podobał mi się jej cięty język i przyznaję, że ona w jakimś stopniu była wyrysowana. Natomiast cała reszta to dla mnie porażka. Nie polubiłam nikogo, bo za co?
Wszyscy byli oklepani i szablonowi. A już najbardziej cała ta fascynująca czwórka chłopaków. W powieści raz było wspomniane, że wszyscy oni się od siebie różnią. Przepraszam, gdzie? Czy  czytałam o jakiś innych przyjaciołach? Bo byli oni dla mnie, w mniejszym, bądź większym stopniu, prawie tacy sami.

Język, którym Kerstin Gier napisała „Silver…” jest prosty, gdyż historia opowiedziana jest z perspektywy piętnastoletniej dziewczyny. Do niego nie mam zastrzeżeń, ponieważ nie był ani za bardzo wygórowany, ani żałosny.

Wychwalana przez wielu książka  „Silver. Pierwsza księga snów” nie zachwyciła mnie. Nie wiem, czy sięgnę po następny tom

5/10

Jeśli wy czytaliście tę powieść, albo nawet jej następne tomy, to piszcie, co wy o niej sądzicie :D

Dziękuję za przeczytanie recenzji i życzę fantastycznego tygodnia! :3 

wtorek, 17 stycznia 2017

60. ZA PIĘĆ DNI DO CIEBIE PRZYJDZIE | "WYPOWIEDZ JEJ IMIĘ" | JAMES DAWSON | #CÓRKA ZEUSA

Tytuł oryginału: Say Her Name
Wydawnictwo: Ya!
Ilość stron: 270
Seria: -
Tom: -

"Najbardziej na świecie boję się, że gdybym umarła, nikt by nawet nie zauważył"

Halloween w szkole dla dziewcząt Piper's Hall. Grupka znajomych chce się dobrze bawić. Opowiadają historie o duchach i straszą się wzajemnie. Jednak niewinna zabawa przeradza się w coś poważniejszego.

Bobbie jest z początku sceptycznie nastawiona, jednak przekonuje się, gdy do "zabawy" dołącza się przystojny Caine. Wraz z jej przyjaciółką Nayą cała trójka postanawia wywołać Krwawą Mary. Nie widzą w tym nic złego, dopóty dopóki duch zmarłej dziewczyny nie zaczyna ich prześladować.

Chcą odkryć, czy jest możliwość uniknięcia konsekwencji. Jednak mają na to tylko pięć dni,  Krwawa Mary już się na nich czai. 

Do książki podeszłam z dystansem. Spodziewałam się bardzo przeciętnego horroru młodzieżowego. Dodatkowym aspektem, który mnie odpychał (chociaż możliwe, że jest to zbyt mocne słowo) był sam motyw wplecenia w historię Krwawej Mary. Wydawał mi się on dość prymitywny i... Zabawny? Oh, jak się myliłam!

Jest to pierwsza książka, która wzbudziła we mnie aż takie poczucie niepokoju. Wszystko w porządku, kiedy czytałam ją rano, szykując się do szkoły, albo po południu, wygodnie w fotelu z herbatą. Sytuacja się zmieniała, gdy dochodził wieczór, bądź była już noc. Szczerze się przyznam, że miałam ciarki na plecach przechodząc obok kilku luster do łazienki. Mnie samą śmieszy moja reakcja, ale tak było. Nie spodziewałam się tak genialnego nastroju!

Postacie były ludzkie i realistyczne. Zdawało się, że czyta się o prawdziwych nastolatkach, a nie bohaterach stworzonych wyłącznie dla powieści. Jedyne do kogo miałabym zastrzeżenia to Caine, któremu zostało zwrócone - moim zdaniem - najmniej uwagi i najgorzej był wyrysowany. Chłopak nie
miał szczególnych cech i nie zainteresowała mnie jego osoba. Za to sama Bobbie i Naya zyskały moją sympatię. Zwłaszcza ta druga. Obie były żywe, jednak Bobbie była, bądź co bądź odważną, szarą myszką, jednak Naya poprawiała humor rzucając niektóre komentarze. Uważam, że wszyscy doskonale się dopełniali.

Gdyby się przyjrzeć, książka zawiera pewne błędy językowe i logiczne, jednak jeśli czytacie historie tak jak ja, czyli wciągając się w nią zupełnie i nie wyłapujecie pewnych błędów to... Nie wyłapiecie pewnych błędów! :D Co prawda, zdarzało mi się przeczytać jakieś zdanie dwa razy, aby złapać sens, ale powieść na tym nie straciła.

Bardzo podobał mi się wątek Krwawej Mary, który nie został pozostawiony, tylko z czasem dowiadujemy się o niej coraz więcej. Nie została ona bowiem ukazana, jako duch, który przyszedł straszyć nastolatki, ale postać z historią i tragiczną przyszłością, o której mamy zaszczyt dowiadywać się z kolejnymi stronami. Właśnie dzięki niemu książka nie jest w stu procentach straszydłem, ale bywają momenty smutne, zaskakujące, ponieważ bardzo dużo się w niej dzieje.

Dlaczego chciałabym wam ją polecić? Właśnie przez to, że dreszcze chodziły mi po plecach, jednak przebijało się przez nie ogromne współczucie dla Mary. Historia była ciekawa i nienudna, chociaż pierwsze sto stron czytałam dość długo. Język jest na dobrym poziome. Jest to jeden z lepszych horrorów, które udało mi się przeczytać, mimo że nie było ich wiele. 

8/10

czwartek, 12 stycznia 2017

59. |HISTORIA, KTÓRA ZAPADA W PAMIĘĆ | "#ME" | JOANNA FABICKA #CÓRKA ZEUSA

Tytuł oryginału: -
Wydawnictwo: Ya!
Ilość stron: 202
Seria: -
Tom: -

"Miłość jest dowodem na to, ze Bóg ma czarne poczucie humoru."

Piętnastoletnia Sara nie ma łatwego życia. Poszła do liceum, do którego nie chciała, gdzie wszyscy różnią się od niej i się z niej wyśmiewają. Nie wygląda też, jak  one. Ma nadwagę, jest bardzo wysoka i nie jest tak bogata.
A przede wszystkim zmaga się z problemem.
Zmaga się z problem nie swoim a matki.
Ewa, czyli owa matka Sary, jest cenioną dziennikarką. Szczupła, ładna, kontaktowa. Jednak jest alkoholiczką.
Sarę dotykają najgorsze sprawy: przemoc i obraza ze strony rodzicielki, nieakceptacja rówieśników i pieniądze przepijane przez Ewę.
Pewnego dnia w jej życiu pojawia się Józek, dzięki któremu Sara poznaje dobroć i… Miłość.

Odbijanie się od dna nie jest niczym innym jak przygotowaniem na kolejny upadek."

Cała powieść bez przerwy daje nam złudne nadzieje. Gdy Ewa odstawia alkohol i wraz z córką spędza mile czas, żartując, rozmawiając… Już za chwilę znów staje się agresywną alkoholiczką. Niektóre sytuacje były dla mnie tak wstrząsające, że przyłapałam się na tym, że przerywałam książkę i się gdzieś zapatrzyłam… Mocna historia, która pokazuje nam bolesną prawdę, bo przecież… To się na tym świecie dzieje naprawdę.

Można odnaleźć pewne wady, jak np. to, że bohaterowie nie byli wyrysowani w jakiś przegenialny sposób, a język był dość prosty, jednak siedząc i wgłębiając się w powieść wydaje się to nie mieć znaczenia. Zwracamy uwagę tylko na fabułę, która boleśnie wbija kołek w serce.

Nie wzruszyłam się na niej, aby płakać w poduszkę, ale raz po raz miałam łzy w oczach. Rzeczywistość dla Sary była okrutna, jednak dziewczyna walczyła. Trzymała się, za co naprawdę ją podziwiam. Jak i również za – nie będę spojlerować – sytuację u pielęgniarki. Jeśli czytaliście tę książkę to napiszcie, czy wy również byliście przez chwilę zszokowani tym wydarzeniem.

Książka zapadła mi w pamięć, ale nie super-realistycznymi bohaterami, fantastyczną fabułą, ani wyszukanym językiem, ale sytuacjami. Przykrymi, wzruszającymi, dającym nam odnieść wrażenie, że nie ma nadziei, że jest, a potem znów znika.


Daje jej

8/10


Za:
- wzruszającą historię
- poruszenie dość trudnego tematu
- że zapadła w pamięć
- lekki język
- niewyszukanych charakterów postaci

- i kilka innych błędów, które na tle wydarzeń nie rzucały się w oczy

poniedziałek, 9 stycznia 2017

ZACZYNAMY OD NOWA! ~ KRWAWE WOJNY ~ #CÓRKA ZEUSA

Witam wszystkich w ten mroźny, zimowy dzień  :D
Jak obiecywałam - powrót Krwawych wojen, które zamierzam robić regularnie raz w miesiącu, w drugi poniedziałek. Będę toczyła bitwy okładek, które należą do książek, które były ostatnio zrecenzowane na naszym blogu. A w ramach przypomnienia: porównuję okładki w wydaniu, jakie jest w Polsce i te zagraniczne, co nie oznacza, że oryginalne. W poście występują, m.in. zdjęcia Deryn Sharp :D Także zapraszam!


1.

DZIEWCZYNA Z POMARAŃCZAMI - JOSTEIN GRAADER


Tutaj przyznaję punkt dla Polski, ponieważ, nie widać tego na zdjęciu, ta biała otoczka jest jakby... Hm... Pierwszą okładką? Gdy ją odchylimy mamy obraz samego nieba z pomarańczą i uważam, że jest to piękne, mimo że owoc wygląda typowo fotoszopowo. Jednak całość prezentuje się dobrze, a zagraniczna jest dla mnie dość przeciętna

1:0
POLSKA

2.

POD KLOSZEM - MEG WOLITZER


Powiem wam, że tutaj jestem dość rozdarta. Bo zarówno i ta i ta prezentuje się dobrze. Jednak przez mały element, bo niewielki, ale śliczny obrazek, tym razem punkt dostaje zagraniczna okładka.

1:1
RÓWNO

3. 

SŁOWIK - KRISTIN HANNAH

I tutaj już nie mam problemu, ponieważ "Słowik" w Polsce skradł moje serce nie tylko treścią, która była wspaniała i wzruszająca, ale też prześliczną oprawą graficzną. 

2:1 
POLSKA

4.

KORONA W MROKU - SARAH J MAAS

Już kiedyś wspominałam, że obie okładki są bardzo ładne, ale to Polska zyskuje u mnie punkt za białą oprawę, a ja po prostu uwielbiam białe książki!

3:1
POLSKA



Wow! Bardzo się cieszę, że to nasz kraj wygrał :D Dziękuję Deryn Sharp za użyczenie zdjęć do tego posta :) A wam dziękuję za przeczytanie go!

A wam? Które okładki bardziej się podobają?




niedziela, 8 stycznia 2017

|KIEDY UŚWIADAMIASZ SOBIE, ŻE MUSISZ SIĘ WYBRAĆ DO WROCŁAWIA| "NOMEN OMEN" | MARTA KISIEL #CÓRKA ZEUSA

Witam wszystkich w kolejnej recenzji! 
- ekhem, nie było ich dość dawno, za co przepraszam -
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty Kisiel, co nie oznacza, że o niej nie słyszałam, bo od dawna mam zamiar sięgnąć po "Dożywocie", które wyszło spod jej pióra :)
Tymczasem, zapraszam do mojej opinii o "Nomen omen" :D


Tytuł oryginału: Nomen omen
Wydawnictwo: Uroboros
Ilość stron: 330
Seria: -
Tom: -
 "Ach, rozumiem... Znaczy nie rozumiem, ale zaczynam się przyzwyczajać"
Współczesny Wrocław. Trzy osobliwe bliźniaczki. Papuga kochająca wafelki.
To wszystko znajduję się w książce „Nomen omen” Marty Kisiel. Salomea Klementyna Przygoda, bo tak właśnie nazywa się główna bohaterka, nareszcie przeprowadza się ze swojego miasta do Wrocławia, pozostawiając swoją dość nietypową rodzinę. Matkę próbującą wydobyć rozbuchany erotyzm córki, ojciec, który pozostał w XIV wieku i nieznośnego brata Niedasia.
Dom do którego trafia nie jest lepszy.
Właścicielka, pani Bolesna, nie sprawia dobrego wrażenia. A sprawy z nią powiązane mogą być niebezpieczne i dość cudaczne.
A do tego Salka, bo tak ją wszyscy nazywają, musi spać z papugą Roy’em Keanem!

Salka jest bohaterką, która ma ogromnego pecha, więc o jej przygodach czytało się z uśmiechem na twarzy. Wszystko dopełniał jeszcze zabawny styl pisania autorki. Książka przepełniona była żartami i humorem przez co miewałam niekontrolowane napady śmiechu.
Przez większość czasu powieść była wciągająca i przyjemnie się ją czytało, bo akcja rozgrywa się w Polsce, we współczesnym świecie i napisana tak przezabawnie. Jednak przez mnogość bohaterów, a z czasem ich przybywa, i wiążące się z nimi wątki czasem się gubiłam i nie rozumiałam, co się w danej chwili dzieje, albo o kim teraz mowa. Jednak większość stron zajmowała ciekawa historia, dzięki której bardzo miło spędziłam czas we Wrocławiu J (W końcu muszę się tam wybrać).
Z tyłu znajduje się mapka i hm… Fajnie, że tam jest, możemy czasem tam zajrzeć, ale nie uznałabym tego za stratę, gdyby jej tam nie było.
Jeśli chodzi o postacie to, mimo iż było ich wielu, stykamy się z wieloma charakterami, to każdego polubiłam. Wszyscy wykreowani byli bardzo dobrze, że nie dało się ich nie darzyć sympatią. Wśród nich znajdziemy nie tylko ludzi, ale też gadającą papugę Roya, który oddał swą miłość wafelkom, czy drapiącego kurtkę Salki psa Kajstusia.  
Jak już mówiłam książka była ciekawa, między innymi przez te zgubne, liczne wątki, wśród nich znajduje się ważny fantastyczny, z czego bardzo się cieszę, bo bardzo mnie wciągnął. A pomysł z tak osobliwymi trojaczkami był wprost genialny!
Pierwsze co przyciągnęło mnie do powieści Marty Kisiel to fantastyczne okładki *.* Są po prostu przecudne!

7/10
Bo
Mimo że było to bardzo przyjemne spotkanie z Martą Kisiel, to sytuacje, w których się gubiłam, czasem troszkę mnie zniechęcały.
Polecam  i pozdrawiam :D

PS
Ostatnimi czasy założyłyśmy stronę na Facebooku, na którą serdecznie was zapraszamy :D

wtorek, 3 stycznia 2017

"Dziewczyna z pomarańczami" Jostein Gaarder #Deryn Sharp

"Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że świat nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. Wówczas człowiek ma ostatnią szansę na zerwanie klapek z oczu, ostatnią okazję na to, by przetrzeć oczy ze zdumienia, ostatnią możliwość, by ulec temu cudowi, z którym trzeba się pożegnać i który trzeba opuścić"


Tytuł oryginału: "Appelsinpiken"
Autor: Jostein Graarder
Seria: -
Typ: powieść obyczajowa
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 142
Ocena: 10


Pewnego dnia piętnastoletni Georg znajduje niezwykły list zaadresowany do niego, przez swojego ojca. W chwili jego śmierci chłopiec miał tylko cztery lata i od tamtego czasu list przetrwał w starym, dziecięcym wózku.
 Historia przedstawiona w liście opowiada o miłości ojca do tajemniczej Dziewczyny z Pomarańczami. Podkreśla jak ważne są w życiu pewne wartości, m.in. cierpliwość. W liście tata chce przekazać Georgowi wiele życiowych mądrości, ale również zadaje wiele nierozwiązanych przez niego pytań. Czy chłopiec znajdzie dość siły by na nie odpowiedzieć? I kim w ogóle jest Dziewczyna z Pomarańczami?

********** 

 Autor wprowadza nas do wyjątkowych lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku w Oslo. Zachowany jest tajemniczy klimat, nadający całej powieści uroku i piękna.
 Od razu zauważyłam podobieństwo w myśleniu ojca i Georga. Obaj są typowymi umysłami ścisłymi. Często w tekście są wtrącane jakieś obliczenia, czy naukowe domysły. Obaj fascynują się wszechświatem, gwiazdami oraz tym jak funkcjonują. Dogłębne uwagi na temat teleskopu Hubble'a nadają wyjątkowości tekstowi.
Jest to zdecydowanie książka do przemyślenia. Autor zadaje nam wiele niecodziennych pytań, na które zazwyczaj unikamy odpowiedzi. Enigmatyczne stwierdzenia dotyczące życia ziemskiego oraz pozaziemskiego dają do myślenia przez całą książkę.
 Na sto procent wrócę z chęcią do tej pozycji. Każdy, kto pokocha tą książkę na pewno do niej wróci.
 Nie mogę dodać nic więcej, ponieważ uważam, że każdy czytelnik powinien zaznajomić się z tą książką i zinterpretować ją samodzielnie.
 Zaliczam tą książkę do moich ulubionych i będę polecać ją wszystkim, wszędzie i kiedykolwiek tylko będę mogła.
Moja ocena to zasłużone 10/10. 

MUST READ 2017


Cześć wszystkim!
Jako iż zaczął się nowy rok to trzeba pogadać troszkę o naszych czytelniczych planach. Zapewne wielu z was również ma tak, że, gdy robimy sobie listę książek na jakiś okres czasowy to pomiędzy pojawiają się inne pozycje, które trzeba przeczytać i tamte odkładamy i zapominamy, albo nie mamy czasu po nie sięgnąć. Z tego powodu chcemy wam przedstawić tylko część książek, z którymi zamierzamy się zapoznać w tym roku.
Zapraszamy :D

LISTA CÓRKI ZEUSA:
  1. „Gra Anioła” Carlos Ruiz Zafon
  2. „Więzień nieba” Carlos Ruiz Zafon
  3. „Szóstka wron” Leigh Bardugo
  4. „Dziedzictwo ognia” Sarah J. Maas
  5. „Królowa cieni” Sarah J. Maas
  6. „Empire of Storm” Sarah J. Maas
  7. “Dwór cierni I róż” Sarah J Maas
  8. „Dwór mgieł i furii” Sarah J. Maas
  9. „Ja, anielica” Katarzyna Berenika Miszczuk
  10. „Ja potępiona” Katarzyna Berenika Miszczuk
  11. „Pretty Little Liars: Kłamczuchy” Sara Shepard
  12. “Cmętarz zwieżąt” Stephen King
  13. „Zielona mila” Stephen King
  14. „Lśnienie” Stephen King
  15. “Gildia magów” Trudi Canavan
  16. “Nowicjuszka” Trudi Canavan
  17. “Wielki mistrz” Trudi Canavan
  18. “Gra o tron” G. R. R. Martin
  19. „Metro 2033” Dmitry Glukhovsky
  20. „Nomen omen” Marta Kisiel
  21. „Dożywocie” Marta Kisiel
  22. „Kod gorączki” James Dashner
  23. „Służące” Kathryn Stockett
  24. „Zdobyć to, co ulotne” Beatrice Golen
  25. „Po drugiej stronie kartki” Jodi Picoult n Samantha van Leer
  26. „Złodziejka książek” Markus Zusak
  27. „Zwiadowcy” John Flanagan
  28. „Nędznicy” Victor Hugo
  29. „Pod kloszem” Meg Wolitzer
  30. „Zanim się pojawiłeś” Jojo Moyes
  31. „Dziewczyna z pomarańczami” Josten Gaarder
  32. „Portret Doriana Graya” Oscar Wilde

LISTA DERYN SHARP

1.       „Cień wiatru” Carlos Ruiz Zafon
2.       „Opowieści z Narnii: Koń i jego chłopiec” C. S. Levis
3.       „Opowieści z Narnii: Siostrzeniec czarodzieja” C. S. Levis
4.       „Opowieści z Narnii: Ostatnia bitwa” C. S . Levis
5.       „Diabeł ubiera się u Prady” Lauren Weisberger
6.       „Stowarzyszenie umarłych poetów” Nancy H. Kleinbaum
7.       „Cykl powieściowy Shannara” Terry Brooks
8.       Trylogia „Władcy Pierścieni” J. R. R. Tolkien (+cała jego twórczość)
9.       „Portret Doriana Graya” Oscar Wilde
10.   „Muza” Jessie Burton
11.   „Dziewczyna, pies i on” Leslie Schnur
12.   „Kiedy odszedłeś” Jojo Moyes
13.  Cykl powieściowy o Sherlocku Holmesie - Artur Conan Doyle
14.  Książki z serii Metro -

LISTA WAMPIRATKI

1.       „Pan Lodowego Ogrodu” Jarosław Grzędowicz
2.       „Podzieleni” Neal Shusterman
3.       „Katedra Marii Panny w Paryżu” Victor Hugo
4.       „Dziewiąty mag” Alice Rosalie Reyston
5.       „Pani noc” Cassandra Clare
6.       „Dwór cierni i róż” Sarah J. Maas
7.       „Alicja w krainie zombie” Gena Showalter
8.       „Apokalipsa Z” Manel Loureiro
9.       „Pod kloszem” Meg Wolitzer
10.   „Miasteczko Salem” Stephen King
11.   „Królowa cieni” Sarah J. Maas
12.   „Lśnienie” Stephen King
13.   „Pretty Little Liars” (seria) Sara Shepard
14.   “Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” Stieg Larsson
15.   „Lewiatan” Scott Westerfield
16.   „Metro 2033” Dmitrij Głuchowski
17.   „Seria o Dorze Wilk” Aneta Jadowska
18.   „Szóstka wron” Leigh Bardugo
19.   „Anioły i demony” Dan Brown
20.   „Cień wiatru” Carlos Ruiz Zafon
21.   „Zaginiona” Andrzej Pilipiuk
22.   „Wiedźma z lustra” Maggie Stiefvater
23.   „Za niebieskimi drzwiami” Marcin Szczygielski
24.   „Endgame” James Frey
25.   „Lek na śmierć” James Dashner
26.   „Niebezpieczne kłamstwa” Becca Fitzpatrick
27.   „Caraval. Chłopak, który smakował jak północ” Garber Stephani
28.   „Trzynaście powodów” Asher Jay
29.   „Zanim się pojawiłeś” Jojo Moyes
30.   „Sama się prosiła” Louise O’Neil
31.   „Miasto 44” Marcin Mastalerz
32.   „Dark Elements” (seria) Jennifer L. Armentrout
33.   “Malfetto” Marie Lu
34.   “Lato koloru wiśni” Carina Bartsch
35.   “Dziewczyna z dzielnicy Cudów” Aneta Jadowska
36.   „Dziewczyna z pociągu” Paula Hawkins
37. "Dzieci Hurina" J. R. R. Tolkien

poniedziałek, 2 stycznia 2017

ROK 2017 | CO SIĘ ZMIENI NA BLOGU? #CÓRKA ZEUSA, DERYN SHARP, WAMPIRATKA

Cześć wszystkim!
Każdy dobrze to wie: zaczął się rok 2017. A my piszemy post dopiero teraz, tak to z nami bywa. Chciałybyśmy życzyć wam zdrowia, bo to najważniejsze, szczęścia, dużo książek, spełnienia książkowych i nieksiążkowych marzeń i spokoju, bo tamten rok był w wielu aspektach dość nieszczęśliwym rokiem, co nie oznacza, że nie działo się nic przyjemnego J
Mamy nadzieję, że spędziliście Sylwestra hucznie z osobami, które są wam bliskie. Teraz, co chciałybyśmy zmienić na blogu:

  • ·         Robić więcej recenzji – oczywiście zależy to od tego ile i jak szybko będziemy czytały. Jednak Deryn Sharp i Wampiratka będą więcej pisały (Deryn już zaczęła :D). Przynajmniej taką mamy nadzieję
  • ·         Córka Zeusa zamierza powrócić z podsumowaniami miesiąca, czyli ile książek, ile stron, ile wyświetleń, ile komentarzy J
  • ·         Robić więcej konkursów – bo ich nigdy nie za mało
  • ·         Założyć fanpage na Facebooku – aby nasz wspólny kontakt był łatwiejszy
  • ·         Córka Zeusa zacznie numerować swoje (albo nie tylko swoje) recenzje
  • ·         Powrót (hehe, był tylko jeden) KRWAWYCH WOJEN, czyli walk między okładkami polskimi, a zagranicznymi, które będą się pojawiały raz w miesiącu, albo co dwa tygodnie
  • ·         Bookhaule od Córki Zeusa połączone z podsumowaniami


Także takie są nasze plany. Mamy nadzieję, że w związku z tym wy również będziecie aktywnie brać udział, wchodzić na naszego bloga i pozostawiać komentarze, bo to naprawdę miłe. Przyjemnie jest mieć świadomość, że ludzie to czytają i doceniają twoją pracę, bo wtedy… Jeszcze bardziej ma się zapał do pisania! :D

Jakie są wasze postanowienia noworoczne? Ile książek przeczytaliście w 2016 roku? Ile chcecie przeczytać w tym? :D

WESOŁEGO NOWEGO ROKU,
Córka Zeusa, Deryn Sharp, Wampiratka

Hej, hej!
Jeszcze jedno J

Tutaj nas znajdziecie:
Snapchat Córki Zeusa: strange.vampire