środa, 30 grudnia 2015

"Czerwona Piramida" Rick Riordan #Runnerka


Tytuł oryginału: The Kane Chronicles. The Red Pyramid
Seria: Kroniki Rodu Kane
Tom: 1
Przekład: Agnieszka Fulińska
Wydawnictwo: Galeria Książki
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 540

    Carter Kane podróżuje ze swoim ojcem, przez co z siostrą są sobie niemalże obcy. Sadie mieszka z dziadkami, którzy obwiniają ich tatę za śmierć matki. Julius Kane (ojciec) zabiera dzieci do Muzeum Brytyjskiego. Przypadkowo uwalnia egipskiego boga, Seta, który więzi go w sarkofagu i skazuje na wygnanie. Przez zniszczone eksponaty Carter i Sadie muszą szybko opuścić Londyn z - z pozoru - nieznajomym Amosem, który okazuje się kimś naprawdę bliskim.
    Rodzeństwo dowiaduje się, że ma wielką, ukrytą moc i zadziwiająco szybko uczą się nią posługiwać, co dziwi samego maga, którym jest Amos. Cała rodzina Kane'ów jest potężnym rodem, a wszystko było ukrywane przez dzieci, które mogą być niebezpieczne, dlatego wychowywano ich osobno [Bosz... Jaki spoiler!]
   A istoty, takie jak Amos, pawian Chufu, czy bogini ukryta w kotce Muffince, które chciały im pomóc, znikną, a rodzeństwo będzie musiało znaleźć coraz to nowszych sprzymierzeńców, takich jak, np. - na początku wydawała się wredną kobietą - Ziyę. Dzieci były skazane na ciągłą ucieczkę, nigdzie nie było bezpiecznie. Wszędzie znalazło się coś, co chciało ich zabić.
    Na dodatek rodzeństwo w pewnym sensie było opętane [przez kogo? właśnie! przeczytać! muahahaha]. Musiały rozpocząć naukę nad swoimi mocami, przygotować się do walki z Setem [co nie trwało zbyt długo]. Pomóc w tym mają im Bastet, Izyda i Horus, z czego ostatnia dwójka chce pomścić śmierć Ozyrysa z rąk Czerwonego Pana [Seta].
    Jak uda im się dotrzeć do Krainy Umarłych, po niezbędny do pokonania wroga przedmiot, skoro są żywi? Dlaczego bóg Thot kazał im zmasakrować dom Elvisa? [oczywiście jest jeszcze piękny Anubis *.*] Zbliża się chaos i zbliża się walka z Setem!
______

Zakochałam się w tej książce! Po przeczytaniu trzeciej części Percy'ego, mam wielką fazę na Riordana *.* A ta książka mnie tak wciągnęła, że czytałam ją całe dnie w domu, na przystankach, itp. Fabuła była niesamowita! Akcja toczyła się w tempie idealnym. Bohaterowie też byli znakomici. Zakochałam się w Carterze! No i oczywiście w Anubisie!
Książka jest  'nagraniem' dwóch nastolatków Catera i Sadie, więc często napotkamy się z śmiesznymi dopiskami, które w danym momencie przerywają mówiącemu (np. Sadie krzycząca na Cartera, żeby się przymknął ;)). Nie spotkałam się jeszcze z taką formą, ale bardzo mi się spodobała.
Nie spodziewałam się, że może ona być tak wzruszająca... [nie chcę za bardzo spoilerować]
Zakończenie było fenomenalne! Uwielbiam po prostu połączenie Carter+Ziya, ale Riordan złamał mi serce w tym momencie [jak i w wielu innych].
Naprawdę nie spodziewałam się, że będzie taka wspaniała! Kiedy ją dostałam [tamten rok, albo później] nie zachęcała mnie, ale po przeczytaniu zrozumiałam swój błąd! Jest po prostu świetna!

Polecam, oczywiście fanom Ricka Riordana, ponieważ naprawdę - nie zawiedziecie się!

10/10 *.*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz