wtorek, 2 sierpnia 2016

Czytelnicze Nawyki Tag #Córka Zeusa


Czeeeść! 

Witam was w Tagu, który będzie dotyczył moich nawyków czytelniczych. Ostatnio nie było postów przez to, że byłam na wakacjach, a nie przez lenistwo, albo - broń Boże! - niechęć, więc w zamian mam dla was Tag :)

1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?

Nie. Mogę czytać wszędzie - na łóżku, na podłodze, w fotelu, przy biurku, przy stole, u babci, u mamy, u siebie... Wszystko mi pasuje!

2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki czy przypadkowych świstków papieru?

Kiedyś używałam świstków, ale mam takie śliczne zakładki, że muszę ich używać. Oczywiście, zdarza się, że czasem użyję biletu, kartki, czy czegokolwiek, co jest w pobliżu, ale staram się, jak najczęściej wkładać zakładkę.

3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?

Zależy. Zawsze chcę skończyć rozdział, ale jeśli jestem bardzo, ale to bardzo zmęczona to zostaje ostatnia nadzieja - okrągła liczba stron. W wyjątkowych przypadkach tylko kończę z własnej woli tak po prostu, np. jeśli już naprawdę zasypiam, muszę gdzieś wyjść, lub książka nie jest tak interesująca.

4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania książki?

Piję. To akurat tak. Jeśli chodzi o jedzenie to - przepraszam! - zdarza mi się, ale też zależy co. Owoce, bądź jakieś suche rzeczy, jak płatki (nie zalane mlekiem, chociaż zdarzało mi się, ale uwaga... Nigdy nie zalałam książki mlekiem! :o), albo... kanapkę może nie... Jednak jeśli jest obiad, gdzie są rzeczy, które nieciekawie mogą poplamić książkę, lody, lub cokolwiek takiego typu to nie. Do tego mam uraz, kiedy pożyczyłam znajomej książkę, a jak mi oddała to przez kilka stron ciągnęła się ogromna tłusta plama ;-; co więcej. Była to pierwsza część mojej ukochanej serii ;_;

5. Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?

Nie potrafię. Bo albo skupiam się na książce, albo na oglądaniu filmu. Jak słucham muzyki, to zaczynam ją podśpiewywać, co też mi przeszkadza w czytaniu. Jednak, kiedy słyszę, że ktoś coś ogląda i to blisko mnie i ja wszystko słyszę - mogę tak czytać. Tak samo, jak jedziemy samochodem, jest włączone radio - też mogę, więc to zależy.

6. Czy czytasz jedną książkę, czy kilka naraz? 

Kiedyś czytałam całe stosy książek naraz, a teraz czytanie dwóch zdarza mi się w wyjątkowych sytuacjach, ale staram się jedną.

7. Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek?

Gdziekolwiek. Mogę chodzić i czytać jednocześnie (ta... A muzyki słuchać, to już nie potrafisz?), a bardzo przyjemnie czyta mi się na dworze.

8. Czytasz na głos, czy w myślach.

W myślach, chociaż przyznam się, że czasem też na głos. Kiedyś usłyszałam, że mam ładny głos i mogłabym być lektorem, więc czuję, że gdy czytam na głos to w sumie trochę ćwiczę, bo uznałam, że czytanie audiobooków, bądź bycie lektorem filmowym w sumie byłoby spoko.

9. Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty?

Nie, nie chce psuć sobie przyjemności poznawania dalszych losów! A pominąć fragmenty... Cóż, teraz tak nie robię, ale pamiętam, że jak jeszcze chodziłam do podstawówki i miałam konkurs z polskiego to mieliśmy przeczytać "1000 mil podmorskiej żeglugi" i to mi się bardzo nie podobało i pominęłam chyba 3/4 książki i przez to nie przeszłam dalej ;-; Smutek...
A do tego, nie muszę czytać naprzód, ponieważ  Wampiratka (ona prowadzi ze mną bloga, wspominam o tym, że nie pamiętam, kiedy ostatnio dodała posta i nie wiem, czy wszyscy ją kojarzą) lubi spoilerować historie...

10. Czy zaginasz grzbiet książek? 

Przepraszam, ale przypadkowo mi się zdarza.

11. Zaznaczasz sobie ulubione fragmenty? Jak?

Kolorowymi karteczkami, ale jak sobie już je zapiszę to zazwyczaj je wyciągam (bo w np. takiej "Katedrze Marii Panny w Paryżu" kolorowe karteczki mi nie za bardzo pasują).
I przyznam się... Zdarza mi się lekko zagiąć rogi, jak w pobliżu nie ma nic innego. Przepraszam, ale w sumie... Kocham książki i chyba nigdy nie przekonam się do ebooków i nie lubię poplamionych stron, czy pogiętych okładek, ale zaginanie rogów, nie jest dla mnie największą zbrodnią świata.

12. Zdarzyło ci się kiedyś pisać po jakieś książce?

Jak byłam młodsza i chyba tylko po , ale nie piszę po książkach.

13. Lubisz wpisywać się do książek? A może zawsze zapominasz?

Zawsze zapominam... Ja jestem zapominalska, chociaż kiedy dawałam pani od historii "Katedrę Marii Panny w Paryżu" (miałam dwa egzemplarz) to dałam dedykację i nie zapomniałam! O tak! Ale zawsze zapominam, a uważam, że to naprawdę świetne.

Mam nadzieję, że Tag wam się spodobał. Piszcie w komentarzach, jakie są wasze czytelnicze nawyki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz